Nigdy nie wiesz, skąd może pochodzić twój następny wspaniały pomysł. Właśnie dlatego zawsze mam telefon i gotowy do uchwycenia momentu inspiracji. Kiedy podróżuję, moje zmysły Spidey są jeszcze wyższe. Oto kilka szczegółów, które sprawiły, że robiłem zdjęcia i myśląc podczas mojego ostatniego zameldowania do Los Angeles i San Francisco z grupą #BlogTourcali. (Przeczytaj znacznie więcej o mojej podróży w moim poprzednim poście na blogu.)

Znalazłem ten okrągły kolorowy obraz Dona Suggsa na West Edge Design Fair w Santa Monica. Uważam, że jest to całkowicie hipnotyzujące. Interesuje mnie to, w jaki sposób mistrzowie danego rzemiosła mogą przyjąć coś łatwego i uczynić to rewelacyjnym. Wydaje się to łatwe – kręgi pomalowane w wielu różnych kolorach – a jednak ma tyle energii i ruchu. A kombinacja kolorów jest bardzo niezwykła. Inspiruje mnie do wypróbowania czegoś nowego – techniki sztuki, kombinacji kolorów, czegoś!

Graye, sprzedawca mebli L.A. miał minimalistyczne stoisko na targach projektowych West Edge. Ale ta winieta proponowała mnie, abym zrobił zdjęcie. Uwielbiam mieszankę materiałów, kształtów i patyny. Taki wyświetlacz to wspaniały pomysł na stół do jadalni lub stół do hali środkowej. Czas wyciągnąć stare rzeczy z chińskiej szafki i eksperymentować. Moim preferowanym wynosem jest pomysł umieszczenia obiektu na stosie książek, aby zapewnić mu znacznie większą obecność – klasyczną sztuczkę.

Po L.A. Grupa BlogTour udała się na wybrzeże z L.A. do San Francisco. Widoki zapierają dech w piersiach. Ocean za każdym razem mnie dostaje. Podziw w prawdziwym znaczeniu tego słowa. A co z tymi kolorami?

Czy kiedykolwiek próbowałeś internetowego narzędzia kolorowego Sherwin-Williams o nazwie Let’s Chip It? To jest bardzo zabawne. Przejdź do Letschipit.com, prześlij zdjęcie, a otrzymasz paletę pięciu kolorów Sherwin-Williams wyciągniętej ze zdjęcia.

Kliknij przycisk Edytuj zdjęcia na dole najlepsze i pięć jeszcze więcej kolorów, z którymi można się zagrać. Możesz przeciągnąć i upuścić układy w przód iw tył, aby dostosować paletę pasującą do twojego zdjęcia. Jest to sposób na opracowanie palety dekoracyjnej, ponieważ natura zawsze ma odpowiedni kolor.

Mówiąc o wspaniałych kolorach, rzuciłem to ujęcie pomidorów na zielonym rynku, gdzie zatrzymaliśmy się na lunch w Monterey. Jak powiedziałem, natura ma rację kolor.

Uderzyliśmy kilka sklepów projektowych w San Francisco. Szrółem tej credenzy w niezwykłym Thos. MOSER SHOWroom. Meble są pięknie ręcznie robione. Ten mały pomysł na szafkę przyciąga moją uwagę. Ledwo widać te skórzane ciągnięcia, gdy szuflady są zamknięte. Są wystarczająco głębokie, aby twoje palce mogły uchwycić. A kiedy otworzysz szufladę, dostajesz małą ucztę – trzy idealne śruby mosiężne przytrzymują przyciągnięcie do dokładnie wyrzeźbionej przestrzeni, aby pociągnięcie było spłukiwanie z górną częścią szuflady. Chciałbym spróbować powtórzyć tę koncepcję na projekcie makijażu mebli.

Sklep projektowy Serena i Lily to zaledwie kilka drzwi w dół ulicy Sacramento. Uwielbiałem bardzo łatwe podejście do nasadzeń z przodu – masowo masa. Tekstura podobna do grzywa jest zabawną alternatywą dla znacznie bardziej oczekiwanych wyborów bukszpanu lub innego zimozielonego. Trawy pięknie kołyszą się na wietrze i mają plażowy klimat. Miły.

Pewnego popołudnia wystartowałem na własną rękę, aby spojrzeć na ładne domy. Jest to jedna z moich preferowanych rzeczy do zrobienia podczas podróży – wędrując po okolicy, aby sprawdzić architekturę i farby kolory i ogrody. Wielu wiktoriańczyków w San Francisco jest darsanych w kilku kolorach farb, aby podkreślić skomplikowane wykończenia i ozdoby. Podobało mi się to miejsce, aby odmówić pójścia w ich ślady. Co za piękność.

Ci właściciele domów wybrali również jedno kolor, ale z zupełnie innym efektem. Chodzenie po domu było dla mnie tak niezwykłym doświadczeniem. Od miesięcy mam go na tablicy Pinterest w stylu zewnętrznym. Wiedziałem, że to było w San Fran, ale nie miałem pojęcia, na jakiej ulicy jest i na pewno nawet jej nie szukałem. Chodziłem i po prostu podniosłem wzrok i tam było! Niesamowity zbieg okoliczności. Uwielbiam czarny.

Kredyty fotograficzne: 1-10. Margot Austin

Leave a Reply

Your email address will not be published.